Koronawirus w Chinach: pośród publicznego gniewu dzielnice Kantonu sygnalizują łagodzenie ograniczeń związanych z Covid

W środę miasto Kanton na południu Chin złagodziło ograniczenia związane z Covid-19 w różnych dzielnicach, pomimo trwającego wybuchu epidemii wirusa.

W obliczu niedawnych protestów przeciwko surowym kontrolom COVID-19 w kraju, urzędnicy służby zdrowia w tym 19-milionowym ośrodku przemysłowym stwierdzili, że blokady w obszarach spełniających określone warunki powinny zostać wkrótce zniesione.

Władze miasta Guangzhou obiecały „zminimalizować” niedogodności publiczne poprzez mniejszą liczbę testów masowych i krótsze blokady. Zdjęcie: Weibo

„Lockdowny należy wprowadzać i szybko znosić, a także kończyć, gdy nadejdzie na to czas, aby zminimalizować niedogodności dla społeczeństwa spowodowane środkami kontroli” – powiedział w środę zastępca dyrektora komisji zdrowia w Kantonie Zhang Yi.

Dodała, że ​​osoby mające bliskie kontakty z pacjentami, które kwalifikują się do kwarantanny domowej, powinny ją otrzymać, a miasto powinno testować tylko osoby z grupy ryzyka zamiast uruchamiać testy masowe.

W oddzielnych ogłoszeniach urzędnicy z dystryktów Baiyun, Liwan i Panyu stwierdzili, że wszystkie obszary objęte „tymczasową kontrolą” w tych dystryktach są obecnie uznawane za obszary niskiego ryzyka. Baiyun, największy dystrykt miasta, został zamknięty na pięć dni od 21 listopada.

Inne dystrykty, w tym Conghua, Huadu i Tianhe, a także Haizhu, obecne epicentrum najnowszej epidemii, poinformowały o zakończeniu „tymczasowych kontroli” w niektórych częściach tych dystryktów.

Władze lokalne podkreśliły, że zniesienie obostrzeń nie oznacza rezygnacji z zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Zaapelowały do ​​mieszkańców o dalsze noszenie maseczek i unikanie zgromadzeń.

Złagodzenie obostrzeń nastąpiło po spotkaniu grupy roboczej ds. COVID-19 w prowincji Guangdong z urzędnikami w celu omówienia środków kontroli, które odbyło się w niedzielę.

Według oficjalnej gazety prowincjonalnej „Nanfang Daily” gubernator prowincji Guangdong Wang Weizhong powiedział, że blokady powinny zostać zniesione w odpowiednim czasie, i dodał, że popiera wprowadzenie kwarantanny domowej w celu zminimalizowania wpływu epidemii na życie ludzi.

Uwagi te są konsekwencją nacisków ze strony najwyższych władz Chin na „bardziej ukierunkowane i precyzyjne” podejście do wyeliminowania COVID-19 poprzez stopniowe łagodzenie ograniczeń, w tym skrócenie czasu kwarantanny dla osób przybywających z zagranicy z siedmiu do pięciu dni.

Codzienne zakażenia Covid-19 w Chinach w ostatnich dniach osiągnęły rekordowe poziomy. W środę kraj zgłosił 37 612 lokalnych zakażeń, przy czym prowincja Guangdong zgłosiła najwyższą liczbę przypadków, 8754.

Mieszkańcy kilku chińskich miast wyszli na ulice w rzadkim geście nieposłuszeństwa, aby zaprotestować przeciwko surowym kontrolom związanym z COVID-19 obowiązującym w kraju po śmierci 10 osób w pożarze bloku mieszkalnego w Xinjiang w zeszłym tygodniu.

Jak wynika z doniesień medialnych i wpisów w mediach społecznościowych, oprócz Kantonu, do demonstracji w ciągu ostatnich kilku dni doszło również w innych dużych miastach, m.in. w Pekinie, Szanghaju, Wuhan i Chengdu.

Niektórzy protestujący skandowali hasła wzywające do zakończenia trwającej trzy lata chińskiej strategii zerowego poziomu COVID. Niektórzy demonstranci wzywali również do wolności słowa i rządów prawa, podczas gdy niektórzy trzymali czyste kartki papieru – symbol gniewu przeciwko ograniczeniom wypowiedzi. W dzielnicy Haizhu w Kantonie we wtorek wieczorem doszło do starć z policją prewencyjną, podała agencja Reuters.

W zeszłym tygodniu setki pracowników migrujących, głównie ze środkowej prowincji Hubei, zostało pozostawionych na ulicach Kantonu po tym, jak odmówiono im wstępu do domów w Haizhu po wyjściu z ośrodków kwarantanny dla osób z COVID-19.


Czas publikacji: 01-12-2022